@ Ert
Odpowiem tylko w zakresie, który mnie interesuje, wykorzystując fragment:
"za to tuż przed Walnym, na którym ma być ponownie ruch życia kilku osób.
.... I tego akurat w kreskach nie widać, bo zdolności i wiedzy indeksy nie pokazują."
Ogólnie to szkoda, ze kreski nie pokazują jaki Konieczek ma rozmiar buta. Prawda?
W kreskach nie widać co ma być na Walnym, ani że w ogóle ma być Walne, ani, ze ma być raport. Kreski właściwie odczytane daja szanse na wychwycenie zmiany struktury ceny i dostrzeżenie jak poważny kapitał się na niej pozycjonuje.
Powody tego zachowania to już sprawa dla filozofów, analityków fundamentalnych i antysyfa.
Ale ich zachowania nie da się całkowicie ukryć. Obrotów, momentum ceny i zmiana jej struktury, to jedyne narzędzia, które mogą być Twoim atutem jako drobnego w wyrobieniu sobie niezależnego i tylko Twojego zdania, czy jest tu sytuacja zdrowa, czy mimo fundamentalnych zapewnień, komunikatów, planów itp, może chora?
Podobnie było tutaj. Ostanie 2-3 sesje zamieszały i okazuje się, ze jest jakies mega ważne Walne, ale cała podbudowa dająca szansę na zmianę struktury zaczęła się miesiąc temu i pisałem o tym tutaj.
Tydzień temu miałeś potwierdzenie, a w ostatnich dniach pozamiatali i normalne jest, ze w trakcie takich sesji każdy skupia się na nich bo to prawie jak kropka nad i. Powtórze się; takiego układu jak ten, nie było tu dawno, dla wprawnego analityka (za którego się wcale nie uważam) widac było jego budowę, a ruchy w ciagu ostatniego tygodnia, które go nie zanegowały, są moim zdaniem jego skutkiem. Ten bankster z PKO rozrysował to z innej strony, ale wnioski te same i możesz odnieść do każdej spółki : tworzy się sytuacja, w której popyt przejmuje kontrolę, wyżyna podaż i takich sytuacji musisz szukać na Rynku, a nie kupić na pałę i modlic się, ze „może odbije”, że niżej być nie może bo podpisali z ruskimi kontrakt ” itp koszałki opałki. Wtedy masz szanse grac z prawdopodobieństwem 70- 80% ( jeśli dobrze wejdziesz) a to już ogromne prawdopodobieństwo na Rynku.
Dziękuję za uwagę bo faktycznie za dużo tu piszę :))