Uderz w stół...
Z czego wywnioskowałeś, że brak mi wykształcenia albo, że nie jestem czynny zawodowo?
Lepiej Ci, gdy coś takiego napiszesz? Niewiele Ci trzeba, żeby mieć lepszy nastrój.
Mam 40% więcej niż miałem 18.03 na kwotach prawdobodobnie nieosiągalnych dla Ciebie, a tydzień temu zabezpieczyłem swoje pozycje na szczytach i czekam.
Dlatego śmieszą mnie nerwowe wpisy spóźnionych w zakupach i sprzedaży.
Pozycje ratuje się nie poprzez infantylne naganianie, tylko inteligentne zarządzanie.
Podoba Ci się gdy ktoś tworzy wątek i sam podkręca się na nim wpisując co chwila nowe hasła rozwijające fatamorganę wzrostów?
Współczuję.