Nowy, używasz słowa minimum w innym znaczeniu, niż podała spółka w komunikacie.
Problem polega na tym, że umowa nie precyzuje liczby bezwględnej. Spółka to ukryła i nie powiedziała nam wprost jaką kwotę minimum na pewno dostaną. Minimum czyli gwarantowaną. Wiemy tylko tyle, że jest to nie więcej niż 10% obrotów z 2016 roku. Nie można więc mówić, że na pewno dostaną tyle czy tyle. To bezpodstawne.
Jeśli zagwarantowanej kwoty o której mowi umowa nie znamy. Wiemy tylko tyle, że jest gdzieś w przedziale, który podałem.
0,01 zł to początek tego przedziału.Czyli matematycznie to najmniejsza możliwa kwota zagwarantowana w umowie. Co oczywiście jest mało prawdopodobne, ale możliwe w sensie wnioskowania.
Wiemy natomiast ile teoretycznie jest najwięcej zagwarantowane w umowie - to 8,9 mln.