Liczyłem się z tym że koło Awbudu i Vantage zakręcą się żeby wykupić/przejąć/objąć udziały.
Vantage jak widać zostało właśnie w rodzinie, kura znosząca złote jajka zawezwana.
Awbud druga kura-nioska, zakręcili się i weszli.
Trzeba zauważyć że przy kursie jakieś 6,30-6,40 osiągnął dopiero C/WK=1 (!)
Patrząc na kontrakty (ile było na jesieni i w grudniu), zwiększone gwarancje bankowe, nowa struktura właścicielska, to że Wuczyńscy zostają itp itd to mogę za 1-2 lata sprzedać ale już przy dwucyfrowum kursie. Chyba że wcześniej zmuszą wykupem.
Wg mnie tutaj jeszcze będą ruchy fundów, bo jeszcze można zarobić.