To czego większość (wierzyciele, pracownicy, akcjonariusze, kontrahenci) oczekuje od p. Sędziny to zalecenie obniżenia kosztów zarządu bo nie może być tak, że spółka zwalnia pracowników, bierze pożyczki od Konopki pośrednio by wywiązać się z kosztów zarządu (przedstawiając to jako potrzeby na przekształcenia)
Dla wierzycieli i akcjonariuszy najważniejszą informacją jest to, że brakło w ubiegłym roku 220 tys ale nie brakło na koszty zarządu. To sytuacja patologiczna, którą powinna przerwać p. Nadzorca i p. Sędzina.