tak serio warty ryzykować i trzymać,... czy przełknąć stratę i sprzedać ratując resztki włożonej kasy... mogę trzymać jeszcze rok ale czy to coś da..?` Może jestem ślepy przez smutek ale ja nie widzę realnych szans na rozwój i wzrost akcji przy tym co się tu teraz dzieje... Prosze jeśli ktoś patrzy na to chłodniejszym okiem to niech mądrze poradzi.