Witam. Dziś chwilka na odezwanie się....
Odnośnie covida... Niestety mama przegrała także ze mną zostanie już na zawsze ... Nic mądrego tu nie napiszę więc tylko zgodnie z zapowiedzią po słabym ataku cdr ( pięknie skontrowany z 8 na 1%) dokupie tu pod sufit. Chciałem w pon , ale za dużo spraw na głowie więc pewnie w tygodniu. Podrwiam.
Kuba jak zwykle klasa.