Do tego wlasnie bym dazyl i dlatego mysle o tym juz dzis, zeby w miare szybko moc sie zorganizowac.
Musielibysmy miec 1.066.000 akcji. To prawie 23% z 4.702.584 akcji w obrocie. Sniper mial 1.611.097. Kluczowe jest czy to on zaczal wywalac w poniedzialek i skonczyl wczoraj czy tez kto inny majacy dostep do szerszej informacji od reszty akcjonariuszy.
Pozar wybuchl, bo widac to po komunikacie w poniedzialek. Pytanie jak jest duzy i czym jest gaszony.
Ja wolalbym miec glos wobec tego co sie dzieje nawet jesli nie musi sie to dla nas skonczyc az tak zle.
Z racji, ze nie ciesze sie duza sympatia/zaufaniem moze jest wsrod nas ktos, kto ma jakies doswiadczenie i chcialby sie ewentualnie podjac organizacji porozumienia?