Widzę przykonfidencił Pan do Administracji. Niestety rozczaruję Pana, ponieważ dzięki mojemu wyjątkowemu IQ wiem doskonale że większość tutejszego Akcjonariatu Mniejszościowego to byli współpracownicy służb poprzedniego systemu. Dlatego nie mogą wręcz żyć jak kogoś nieprzykonfidencą, dlatego składają tyle donosów do prokuratury, sądów i innych instytucji państwowych. Jednak ja to przewidziałem i dlatego zawszę robię kopię zapasową wiadomości, znowu więc Pan trafił kulą w płot:
Panie "Wiesiek" kimkolwiek Pan jest, bo z kolei na forum Cyfrowego przedstawił się Pan jako Żygmunt,
Oczywiście ma Pan racje, Akcjonariusze Elektrimu nie potrafią dyskutować merytorycznie, a to dlatego że nie mają kompletnie żadnych dowodów, na poparcie swoich stawianych oskarżeń, tez i twierdzeń. Wszystko czym dysponują to jakieś domysły, wycinki wywiadów czy artykułów z gazet, lub niczym nie poparte wyssane z palca teoryjki spiskowe. Dlatego właśnie żadna prokuratura czy inne instytucje Państwa nigdy nie potraktują ich poważnie - ale to tak na marginesie... W ich komentarzach próżno szukać jakiejś merytoryki, dlatego tak łatwo jest ich "zaorać", reagują na to ogromną frustracją i jedyne co potrafią to obrzucić błotem dyskutanta. Dlatego właśnie to miejsce (forum Elektrimu) to ściek. Moje komentarze są dla nich bardzo niewygodne, bo trafiają w punkt i oni nie są wstanie nic mądrego i logicznego na nie odpisać, dlatego obrali taką taktykę zakrzykiwania ich (tych moich komentarzy) i próbowania zdyskredytowania mnie na tym forum. Że niby "ja" to tak naprawdę nie "ja", bo niby ktoś inny z tego samego IP komentował coś innego pod innym pseudonimem na innym forum bankiera... Kompletnie nie rozumieją, jak działa Dynamic IP i że po prostu mogą istnieć różne osoby, z różnych rejonów Polski, których kompletnie nic nie łączy, a będą mieli takie samo IP - to pierwsza kwestia. Druga kwestia, że nie grzeszą inteligencją, bo nawet jeśli założymy że mają rację i ten "Piękny Szorciarz" to rzeczywiście jestem ja, to co to tak naprawdę zmienia? Czy ja nie mam prawa sobie kupić prywatnie akcji jakiejś innej spółki i komentować sobie na forum tej spółki pod pseudonimem? Oczywiście że mam takie prawo, ale jak się ma IQ równe gaśnicy pianowej to się tego nie rozumie. Myślą że jak znajdą jakąś osobę z takim samym IP jak mój, który coś tam komentuje na forum innej spółki, to jest to wystarczający powód aby mnie zdyskredytować na forum Elektrimu, a tak naprawdę trafiają tylko kulą w płot. Analogicznie wygląda sprawa z tymi ich zawiadomieniami i oskarżeniami składanymi w prokuraturach i innych instytucjach, im się wydaje że poruszają jakieś istotne kwestie, a tak naprawdę nie widzą że trafiają za każdym razem kulą w płot. No ale jak się ma IQ = gaśnicy pianowej...