Jedyne ci mi obiecano, jako członkowi PAE, to walkę w sądach. I tę walkę PAE m.in. w moim imieniu prowadzi. Nie czuję się oszukany.
ty Vivaldi ponoć nie jesteś nawet w PAE, więc twoje pojękiwanie, że PAE czegoś ci nie dotrzymało, jest zwyczajnie żałosne.
Jeżeli SedesZBakelitu kłamał pisząc, że nie jesteś w PAE, to napisz kto, co, kiedy i jak (mailem? w rozmowie?) ci obiecał jako członkowi PAE - chętnie wtedy razem z tobą porozliczam tych, co obiecali i nie dotrzymali obietnicy.