To już głębsza psychologia. Jak jest dobrze to piszą na ogół ci którym się to sprawdza, jak idzie złe to ci co siedzieli cicho i obserwowali a w danym momencie sprawdza się ich scenariusz. Cała sztuka to ocenić sytuacje prawidłowo. Oczywiście daleki jestem aby twierdzić ze to moja ocena jest prawdziwa. Nawet specjalistom nie wierze a co dopiero takiemu amatorowi gpw jak ja. Nie miałem już od dawna Wieltona ale dziwiło mnie to strasznie co się działo. Z drugiej strony pełno na giełdzie przykładów nieracjonalnych. Nie wiem. Życzę aby było tylko lepiej. Po prostu jakos tak mnie naszło aby napisać kilka ogólnych zdań.