Jeszcze można znaleźć jak gdzieś w listopadzie 2013 namawiał do zakupu Sfinksa, bo to kontynuacja trendu i jego jakieś tam fale. Kurs później poszedł w dół i tak sie poruszał przez rok. Inny przykład to Hydrobudowa też oczywiście genialnie przewidział. Wczoraj poświeciłem na ta tego gościa 10 min i poszperałem w google. NIe powiem, żargon techniczny to ma dobry ale ogólnie to można traktować go jako antywskaźnik (zaprzeczeni przyszłych ruchów). Wchodze na te forum bo czasami ktoś poda jakieś info lub link który jest dobry. Tak około 95% postów to bełkot a tak z 5% to jakiś rosądek. Na tego kosmite z księżyca nie warto marnować czas.
Kurs MIT jest w dużej mierze zależny od sentymentu rynku. Ale jestem pewien że spółka to nie bankrut, rozmawaiałem bezpośrednio z ludźmi którzy tam pracują. Wątpie żeby spadło na 10 groszy lub poniżej. Wszyskto jest możliwe ale wydaje mi się że są na to nikłe szanse.