Re: MSX - historia mocno spiskowa

Zarówno kolega jak i kolega geodeta mają tu rację, najpierw wprowadzono w błąd akcjonariuszy wyborem inwestora branżowego, po którym wszyscy przecierali ze zdumienia oczy, gdy został podpisany list intencyjny z Tarantoga i niespodziewana decyzja o zmianie profilu na wydobywczo-poszukiwawczy, pytam więc dlaczego w swojej strategi restrukturyzacji spółki nie znalazła się informacja o planowanej zmianie działalności,
a teraz kolejne pytanie na które nie znam odpowiedzi to dlaczego przejęte aktywa nie przekładają się na wartość akcji, i dalej nie ma inwestora który miał przejąć 50% udziałów, mało tego tarantoga swój udział zmniejszyła, w dodatku jest to udział z akcji uzyskanych z nowej emisji. Wielkie krętactwo informacyjne tej spółki, pozostaje tylko czekać na dalszy rozwój wydarzeń i pierwsze przychody z działalności operacyjnej, myślę, że zarząd zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności za realizację założonych celów i interesu akcjonariuszy z wolnego rynku, których jest ponad 70%