Tak zgadzam się,tylko że jak były czasy prosperity to bezmyślnie żądali więcej i więcej i z nikim nie chcieli się dzielić.Teraz gdy przyszły gorsze czasy żądają żeby społeczeństwo do nich dopłacało.Swój gniew i żądania powinni kierować mię fo rządo,a do prezesów i rady nadzorczej i żądać srogiego ich rozliczenia.