Ad 1. Lata mi to koło...Najwyżej będziecie handlowali akcjami przez notariuszy.
Ad 2. Już niedługo; zaraz po nowym roku kończy nam się kasa i spółka stanie się niewypłacalna...
Ad 3. Jesteśmy spółką groszową, więc robimy groszowy biznes. Poza tym przyznajcie, że jak na amatorów to i tak nieźle. A wy robicie jakieś lepsze biznesy, żeby to oceniać, czy raczej jesteście etatowymi popychadłami (i oczywiście dawcami kapitału)?
Ad 4. Już nikt o nim nie pamięta. Ale wiecie, ziemia jeść nie woła. Potrzymamy ze trzy wieki, osiedlim się i zmienim nazwisko rodowe na Dorohuski.
Ad 5. Teraz odpowiadam na wszystkie pytania. Postanowiłem wdrożyć efektywną i otwartą komunikację z rynkiem. Mam nadzieję, że spełnia wasze oczekiwania.
Ad 6. Stasiek już odpowiedział, a poza tym... skromnie dodam, że to tylko charyzma wielkiego przywódcy.