Panie Chodziku, sprytne wywijanie się z odpowiedzialności słowa kojarzy Mi się z politycznymi zagrywkami, żeby prozy tutaj nie walić to zaznaczę ,że każdy chyba z nas wie że kłamstwo powtórzone 1000 razy może okazać się prawdą . Uzywanie słowa jako narzędzia do prania mózgu jest bardzo modne w dzisiejszych przekażnikach medialnych, przy użyciu neurolinwistycznego programowania można samemu sobie pewne rzeczy wmawiać nie zauważając czesto wad, które są widoczne przez innych w nas samych, nie przeczę ,ze Pan wiedzy nie posiadasz, ale błedne teorie kreślisz ,czasem częsciej niz sie Panu wydaje...Z szacunkiem
pzdr
ps. jak juz kiedyś zaznaczyłem . Mam wrażenie ,że działa Pan na zlecenie jakiejś powazniejszej instytucji , taka mała forumowa konspiracyjka ;)
tymczasem