Re: Moja kochana Netia

"Dla nikogo też nie powinno być już tajemnicą, że korekta na Netii stała się faktem , to co niemożliwe jest możliwe i należy spodziewać się w perspektywie kilkunastu tygodni znacznego zjazdu."

Czy mozesz sprecyzowac dlaczego w perspektywie kilkunastu tygodni spodziewac sie nalezy znacznego zjazdu?

Na dzisiaj zjechalismy do poziomu PLN 4.50 czyli de facto - przed rajdem Swietego Mikolaja i "window dressing" asset managerow - do poziomu sprzed grudniowego wyskoku ceny akcji Netii do PLN 5.00.

Fundamentalnie, nie widac zadnych powodow do spadku, raczej do stabilnego wzrostu do wlasnie PLN 5.00+ na przestrzeni 2010r....

Czy technicznie sprawy maja sie kompletnie inaczej? Bo przyznam szczerze, jezeli tak - a tak odczytuje Twoje slowa - to bardzo ciekawie bedzie w latwy sposob skonfrontowac technike z fundamentami.....

P.S. Jestem sceptycznie nastawiony do techniki, nie ukrywam... szczegolnie w dluzszym okresie... raz sie uda trafic, raz sie nie uda. Troche jak z ta para co grala w brydza na turnieju na maksy i caly czas pasowala - znalazla sie troche powyzej polowy stawki w rankingu na koniec turnieju...