Ty tu synek nie rób jakiegoś totalnego przedszkola :)
Takie wykłady na tym forum są zwyczajnie żenujące.
Jeżeli ktoś nie ma podstawowej wręcz wiedzy o inwestowaniu, to na giełdę nawet zaglądać nie powinien.
A już na pewno na giełdę-szulernię typu banan...
Mi zaś nie przypisuj żadnych dziwnych ról.
Nie jestem żadnym autorytetem ani innym kaznodzieją.
Ty prędzej - z tymi swoimi kazaniami dla maluczkich... ;))
Co zaś będzie dalej ze spółą - czas pokaże...
Padło tu na forum wiele przykładów i porównań.
Zarówno pozytywnych jak i negatywnych.
Ja nadal pozostaję optymistą - choć przyznaję, że realizuje się jednak inny scenariusz niż obstawiałem.
A jaki będzie jego ciąg dalszy?
Tego, przypuszczam, nawet szanowny pan MK może nie wiedzieć tak do końca... :)