Forum Banki +Dodaj wątek

Re: mobbing w bankach

Zgłoś do moderatora
Lepiej zeby klienci o tym nie wiedzieli.... Wole zeby mnie postrzegali jako bezstronnego i bezinteresownego Doradce Klienta, ktory nic z tego nie ma dodatkowo, oprocz stalego wynagrodzenia; zeby widzieli we mnie fachowca, dobrze wyksztalconego, idealnego narzeczonego dla ich corki, dobrze ulozonego i zaufanego.

Chyba nie chcecie zeby klient wchodzac do placowki widzial w nas tylko pijawki, majace w glowach plan (narzucony przez gore) jak wyposazyc go we wszystkie produkty kredytowo-inwestycyjne, posiadane w ofercie. Zawsze powtarzam - klient nie moze zauwazyc ze jestem sprzedawca-ja jestem (ambitnie mowiac) Doradca.

A opis autora watku bardzo trafny..... wlasnie zaczynam prace w Millenium i az mnie gesia skorka przeszla... Tlumacz sie ze klienci nie przyszli do placowki i jak miales im cos sprzedac...koszmar!!!