Potwierdzam, że pogoda we wrześniu tego roku będzie pogodowo najlepszym miesiącem na relaksujący wypoczynek, ale niestety nie jest to najlepsza wiadomość dla tych co zakończyli sezon smażonego dorsza z cuchnących nadmorskich bud, zwanych smażalniami i wielogodzinnych kolejek w celu dokonania wejścia na jakąkolwiek polską górę. Odnośnie spółki GPW, to ostanie wzrosty ceny były co nieco nadmierne, a powinny być bardziej dostojne jak wymagane jest dla tej firmy. Cena 60 PLN z dodatkiem 3 PLN dla optymistów to jak pisałem dopiero pod koniec tego roku, a teraz to WIG 20 pokazał swoje miękkie podbrzusze w postaci gromady strachliwych krajowych inwestorów wykonujących ruchy w następstwie popłochu dużych zagranicznych, w tym i zamorskich pieniędzy, które wiedzą tylko, że Polska to kraj gdzieś w Europie. Jeszcze ten wrzesień to taki trochę chybotliwy okres, ale od pazdziernika (dla odważnych tydzień wcześniej) szeroki wzrost do osiągnięcia pod koniec roku WIG 20 3300 pkt . Powodzenia.