spolka musi pokazac w koncu zyski na poziomie netto
netto
bo tylko one daja podstawe do ewentualnej dywidendy
swietnie wyglada rachunek przeplywow - dzialalnosc operacyjna w koncu generuje
kontretny szmal -
ale co z tego jak w koncowym rozrachunku nic z peczniejace tortu pozostalym akcjonariuszom sie nie nalezy - bo wszystko wysysa dla siebie przez koszty zarzadu itp - mzyk i jego ferajna
wlanie dlatego yawal jest wyceniany jak jest
swietny poczatek roku w budowlance- to dla yawalu dobry prognostyk za 1 kwartal
ale zarzad znow wyczaruje jakis odpisik........a kasa pojdzie do kieszenie wiadomo jakiej