..z sensem, nie znam się na giełdzie, ale liczyć wystarczy... nie może być tak, że wszystkie spółki lecą w kosmos po 3576% w kilka lat i wszystko gra (nawet jeśli jedna zwiększa zysk 2x to jak może co roku drożeć po np. 8 razy itp.) , a 3/4 z nich nie ma nawet wyników do tego stopnia, że lepsze zyski ma mikro firma budowlana zatrudniająca 10 osób gdy szef ma głowę na karku..