Wyjaśniam:
Osoba jak ja - nie jestem inwestorem, nie mam 300 tysi kapitału zarabia na giełdzie ciekawe pieniądze tylko na spekulacjach, niewyjaśnionych spadkach, korektach czyli tzw "szansach jedna na milion" albo jak napisałeś akcjach wartych 0.
Przekonałem się o tym dawno, że jestem za malutki. Zarobek giełdowy w tym roku tylko na akcji z PBG i dzisiejszej z CEDC.
Pozdrowienia