Dziękuję za te słowa Panowie.
Masz rację jestem zdrowo walnięty, każdy ma jakieś skrzywienie więc nie ma się co dziwić.
Zwykle jestem na forum gnębiony niż czytany ze zrozumieniem. Ale czy na pewno dobrze pojmujesz moje słowa mr.kuchar ?
Powiem tak, należysz do tych nielicznych, którzy mnie nie obrażali, nawet jeśli się ze mną nie zgadzałeś, to ujmowałeś to w odpowiedni sposób. Widzę również po twoich wpisach, że interesuje cię analiza techniczna, ale czy na pewno mnie dobrze zrozumiałeś ? Stawiam tu znak zapytania. Wiele osób krytykuje mnie, głównie dlatego, że nie rozumie moich wpisów i nawet nie stara się podjąć wysiłku, aby śledzić mój tok rozumowania. Ale ty kolego jesteś inny, więc to co teraz zrobię , zrobię wyłącznie dla ciebie i zadam ci jeszcze raz pytanie, czy na pewno dobrze zrozumiałeś to co najbardziej cię zainteresowało w ostatnim akapicie.
Popatrzmy na wykres dzienny GTC od jego max 57.65. Jeśli amator spróbuje przeanalizować to co stało się potem, zobaczy pięć podstawowych fal spadkowych. Pierwsza skończyła się na 10.60., druga do góry na 27.25. Trzecia w dół na 5.13, czwarta w górę na 10.20. i ostatnia piąta obecne dno na na 4.52. Ale czy to jest prawidłowe rozliczenie ? To pytanie kieruje do wszystkich, którym bliska jest analiza techniczna a szczególnie do ciebie kolego.
Pozdrawiam anty GTC. Trzymaj się, wiara czyni cuda.
Chodzik księżycowy
mógłbym oczywiście zrobić jeden rysunek i umieścić go tutaj. Alej jak to powiedział Kloss. Nie ze mną te numery Brunner.