Chodzik, kiedy zacząłem czytac pomyślałem, że jesteś naprawdę równo walnięty. Dalej przeczytałem to co juz pisałes i nowość na końcu. Otóz zaszalałeś z opisem korekty, której możemy byc świadkami. Ale to mnie zasmuciło, bo oznacza to ni mniej ni więcej tylko to, że w czasie trwania tej korekty pogłębimy pewnie ostatni dołek i w najlepszym razie w czasie trwania korekty uda się na koniec rzutem na taśmę przebić pierwsze lokalne ekstremum.
Tak więc GTC tak czy inaczej jest w czarnej....piszcie co tam chcecie.
P.S.Wybijasz poziom wątków, na których jesteś na orbitę. Pomijając samą trafność ruchów warto poznawać teorię i znajdować jej zastosowanie w praktyce.