Nie ma czegoś takiego jak zlecenie ukryte, są zlecenia z wielkością ujawnioną, na min. 100 sztuk.
Ale jasne jest, że jak ktoś się dogadał, to wrzuci odpowiednie zlecenie do arkusza, a po sekundzie ktoś je zdejmie. Vin jest za mały, żeby robić pakietówki, więc trzeba sobie radzić inaczej.