nic dodać- nic ująć ... gra z trenedem to jest jedyne rozwiązanie i to najlepiej średniotrminowo.
ja już od dwóch tygodni stosuję zasady Lisa ... tzn odpuściłem sobie kontrakty przy tej zmienności rynku, bo nie wiadomo kiedy zacznie się korba w jedną lub drugą, a ostatnie dni pokazały, że rynek potrafi przemierzyć 300-400 punktów w kilka godzin ... to nie na moje nerwy ... czasem tylko wejdę na chwilkę w jakiś papierek dla treningu ... czekam na rozstrzygnięcie trójkąta na DJ i S&P ... i czekam na te złe dane na naszym rynku o których wspomniał Lis i też nie tykam banków póki co ... to, że nasz rynek został na dnie, gdy stany i Europa odbiły do piątku po 14% daje mi na wstrzymanie (być może jak tam będzie dalszy ruch w górę, to u nas będzie jedna sesja +10% aby to nadrobić ...)