Bp i Ampej, dzieki!
Co do wskazanej strony, czyli analiz Tony'ego - wyglądają profesjonalnie. Tony ma swoje oznaczenia, ale trzyma się prostych zasad Elliotta. Krach w 87 przewidział wcześniej niż Prechter. Potem odleciał w otchłań. Z kolei górkę w 2007 widział wyżej. Dość długo czekał na określenie kierunku. Prechter wyczuł od razu, że niedźwiedzie ruszyły.
Teraz wygląda na to, że Tony jest w rozterce. Czasem zerkam na jego analizy, bo ma ciekawe opisy sytuacji. Teraz widzę, że uznał na DJ załamaną piątą i koniec fali A. Może mieć rację, bo DJ w czasie tych spadków już raz załamał piątą. Choć trójkąt to trójkąt - pasuje też do nieskończonej czwartej.
Szykuję dłuższe wideo o sytuacji. Ale serio, coś ostatnio mam spore zaległości w innych sprawach. Pozdrawiam.