Z biura raptem nie zrezygnujesz. Mają wypasiony kosmicznie drogi biurowiec. Ksiegowosc mają swoją wiec ksiegowe pewnie też już są na tej liscie. Chociaż ksiegowe są powiązane z procesami w dzisiajszych czasach, a nie liczbą zwykłych faktur czy wypłat. Chyba że zakładasz że mają tam rok 1972 i ksiegowa siedzi i liczy na kalkulatorze z tasiemką pasek płacowy i teraz bedzie miec mniej pracy i mozna jeszcze kolejną zwolnić. Co najwyżej abonament za jakąś Tetę bedzie niższy. Media? no tak, mniej razy wodę spuszczą w toalecie. I kilkadziesiąt laptopów mniej zje prąd. Tyle że pewnie mieli spory homeoffice wiec podziel to na pol. Wyjdzie ile? 10tys zł? Pewnie mniej.
Pensje niedoszacowane z 5 razy. Reszta wątków to skrajne drobiazgi. Analiza na poziomie bardzo początkującego analityka. Mogę zatrudnić na wakat studenta.