Ja również nie mam problemu z tym, że sztandarowe spółki są drogie, bo uważam, że jeszcze nie są.
Kghm spokojnie mogę sobie wyobrazić w okolicach 150-160 przy obecnym optymizmie na gpw.
Najważniejsze będą banki, ale one też mają jeszcze zapas do wzrostów.
Tylko jakaś panika jak w zeszły poniedziałek może to popsuć.
Bo znowu jakiejś dziwne luki będą, i będą je domykać po 2 razy.
Niech te nasze podwórko rozwinie trochę skrzydła, żeby był jakiś zasięg ewentualnych spadków w przyszłości.