Ja też bym nie oddawał. Ale z nie liczyłbym na kontrakty. Od dłuższego czasu już komunikaty ślą jakie to mają milionowe wygrane przetargi i co z tego? Albo , patrząc po raporcie mają żałosne marże, albo coś wiedzą że IV kw. a co za tym idzie cały rok zamknie się całkiem dobrym wynikiem. Ale co z tymi akcjonariuszami którzy trzymają akcje od np. 4 lat? Nie należy im się nagroda za chociażby wytrwałość, a może jakiśprogram lojalnościowy dla takich frajerów jak ja?
Vrayer number one.