Żyjecie sobie tam MOI UKOCHANI PISOWCY w tym Waszym małym piekiełku, które sami stworzyliście.
Ale jedna minuta w raju jest lepsza niż Ta Wasza Wieczność w tym małym piekiełku.
Swoją droga ktoś musiał Was solidnie skrzywdzić, że zachowujecie się jak się zachowujecie, że macie takie standardy postępowania jakie macie. Szkoda, naprawdę szkoda.
POZDRAWIAM WAS MOI UKOCHANI PISOWCY!