Na horyzoncie to masz otwarcie gospodarki, imprez masowych, spotkań i paru takich rzeczy z których firma nie korzystała przez ostatnia 2 lata. Te sny o 1zl za akcje, to sa zabawne, przecież ci, którzy o tym piszą dokładnie wiedza, ze wtedy była inna sytuacja firmy. A teraz poziom gotówki, zadłużenie i plany sa zupełnie inne niż były 2-3 lata temu.
Ale jeśli ktoś sypie na takich poziomach, gdzie widać, ze nie ma popytu, bo skąd miałby być, wiec to normalne, ze spada a jednak sypie, mamy znów mokre sny o 1zl. Ale to duzo niżej nie będzie. A potencjał wciąż jest. Tylko pytanie jak firma go wykorzysta. I z panią prezes w Szwjacarii.