idąc takim tokiem rozumowania trzeba by zanegować każdą spółkę giełdową i każdy bilans ;-)
co ciekawe global przed pożarem miał bardzo zdrowy bilans 9.5 mln aktywów obrotowych do 6.4 mln zadłużenia ( jak każda spółka z pewnością jakieś aktywa obrotowe miały niższą lub wyższą wartość +-10%)
spaliły się aktywa obrotowe na 5 mln co oznacza, że zostało 4.5 mln należności do 6.4 mln zobowiązań (plus aktywa trwałe)
nie unikam tematu zobowiązań ale wręcz o nich non stop powtarzam (pośrednio pisząc o odszkodowaniu, redukcji l.lub dokapitalizowaniu)
gdy odszkodowanie wyniesie ok. 2 mln można z pewnością 100% stwierdzić, że bilans będzie zdrowy ale niestety będzie najprawdopodobnie potrzebne dokapitalizowanie na odbudowę stanów magazynowych
gdy zobowiązanie wyniesie pow. 4 mln nie tylko bilans będzie zdrowy ale tez będzie można odbudować stany magazynowe
gdy odszkodowanie będzie wynosić 0 by bilans był zdrowy będzie potrzebna redukcja długu o ok. 2 mln czy to poprzez konwersje de facto dokapitalizowanie czy to poprzez redukcję długu
jak widzisz problem nie jest nie do opanowania głownie dlatego, ze spółka miała zdrowy bilans i była rentowna
w najbardziej optymistycznym scenariuszy może być nawet tak, że pieniądze z ubezpieczenia będą lepiej wykorzystane niż dotychczasowy kapitał obrotowy i w takiej sytuacji nawet zetka nie powinna być zaskoczeniem
na ubezpieczenie jest cesja ale w takiej sytuacji gdy bilans będzie zdrowy bank będzie wręcz zabiegał o dalszą wspópracę