Każdy ma inny próg cierpliwości.
Trzeba pamiętać, że kiedyś się kończy nawet nawytrwalszym, a świat jest mały i nigdy nie wiadomo kogo się spotka na swojej drodze i jakie to przyniesie skutki dla dalszych losów decydentów tejże jakże rozdętej historii spółki HAWE.