Wszystko co napisałeś nie ma znaczenia, jeżeli zmienne rynkowe mające wpływ na zysk z działalności operacyjnej ulegną pogorszeniu dla spółki, przez działania SP będzie tu zwisanie latami.
Na ten rok, dywidendy nie ma, na przyszły, dywidendy nie będzie, potem występuje ryzyko wejścia w niekorzystny cykl koniunktury surowców i w perspektywie niezależnie od rachunku ekonomicznego kurczenie się rynku zbytu.
Poprzedni zarząd otrzymał absolutorium, a obecny utrzymuje taki sam dialog z akcjonariuszami, FIZ jest uruchamiany etapowo, wydłużając okres pewny bez rekomendacji dywidendy.
Nie ma woli zmian, ani rozliczeń, przy czym uruchamia się FIZ i nie ma planu długoterminowego ponad staranie się o przywrócenie wydobycia na poziomie z 2022.
Tego typu działanie odkładające dywidendę na nigdy widzę jako celowe działanie na szkodę akcjonariuszy mniejszościowych, dla korzyści ludzi w spółce i ich podwykonawców.
Przykro to pisać, ale tylko klęska może podciągnąć kurs z takimi perspektywami, hedge ma niezagrożoną pozycję ze strony innych funduszy.
Wygląda to źle, następne dwa lata oczekiwania, jeżeli utrzymają politykę dywidendy tylko na papierze, to już się nie dźwignie bez rozgrywek spekulacyjnych hedge, ale tylko by ubrać nowych na hakach, ściągnąć kurs i grzecznie poczekać, aż wykarmieni stracą cierpliwość.
KGHM jako spółka surowcowa dokonuje również akwizycji, mniej lub bardziej trafionych i wypłaca jednak dywidendę.
Brałem śmieciucha tanio, ale w sytuacji przeżerania kapitału z FIZ i braku odpowiedzialności mam próg bólu i nie będę go ignorował.