Forum Giełda +Dodaj wątek
Opublikowano przy kursie:  2,16 zł , zmiana od tamtej pory: 270,37%

Re: JEST BARDZO DOBRZE

Zgłoś do moderatora
Dnia 2020-11-29 o godz. 15:53 ~literat napisał(a):
> Czyli wszystko jasne. Ważne będą nastroje w 2021 na rynku nieruchomości, dostępność kredytów ,oraz stopy procentowe w Polsce. Mamy najwyższą inflacje w Europie i RPP nieśmiało szepce o jakiejś małej podwyżce na wiosnę. Moim skromnym zdaniem po "pandemii" koronawirusa będziemy mieli do czynienia z dużym kryzysem. Spadki PKB wielu krajów dorównują spadkom w czasie wielkiej depresji w 1929 roku. Banki centralne wystrzelały się z amunicji w postaci nieograniczonego strumienia gotówki w rynki finansowe. Szczepionka to będzie koniec pretekstu do stymulacji monetarnej .Giełdy i rynek nieruchomości zacznie tracić. Może kruszce albo obligacje będą sposobem na utrzymanie kapitału. Potem dopiero rynek akcji zacznie się podnosić z kolan..Jak to będzie rozłożone w czasie ? Na to pytanie mogą tylko odpowiedzieć największe banki świata i ten 1 procent najbogatszych ludzi na naszej planecie. Oni to właśnie są odpowiedzialni za pompowanie baniek na różnych aktywach, a potem przebijają balon powodując popłoch na rynkach. Cała sztuka w znalezieniu pretekstu, aby uzasadnić określone działania i dopasować do cyklów koniunkturalnych.

to co ty tu jeszcze robisz ? na GPW w Polsce ? wyjedz za granicę

czwartek, 19 Listopad 2020
Polska wśród najbardziej oszczędnych krajów UE. Jak to możliwe?

Polska w ostatnim roku była jednym z najbardziej oszczędnych krajów Unii Europejskiej. Może to wydawać się zaskakujące w warunkach wysokiego wzrostu długu publicznego, ale tak rzeczywiście jest – patrząc na całą gospodarkę odnotowaliśmy jedną z najwyższych w UE nadwyżek oszczędności nad inwestycjami. Nawet wyższą niż Czechy, co nie zdarzyło się nam w przeszłości.
Widać to po bardzo wysokim saldzie rachunku obrotów bieżących, pod względem którego jesteśmy na szóstym miejscu w Europie, za słynącymi z oszczędnych zachowań Niemcami, Holandią, Danią, Szwecją i Włochami*.
Rachunek obrotów bieżących to istotny wskaźnik opisujący stabilność gospodarki i jej sytuację makroekonomiczną. Rachunek ten opisuje przepływy dochodów między Polską a innymi krajami z tytułu handlu zagranicznego, inwestycji i różnych transferów (płac, dotacji itd.). Saldo rachunku to różnica między naszymi dochodami i płatnościami.
Najciekawszy w saldzie rachunku bieżącego jest fakt, że jest ono równe oszczędnościom krajowym pomniejszonym o inwestycje. Czyli jeżeli saldo rachunku jest dodatnie, to znaczy, że kraj oszczędza więcej niż inwestuje, a jeżeli jest ujemne – oszczędza mniej niż inwestuje.
W ostatnim roku licząc do września Polska odnotowała nadwyżkę na rachunku bieżącym w wysokości aż 16 mld euro, czyli 3,1 proc. PKB. To się nam wcześniej nie zdarzyło, nigdy nie mieliśmy takiej nadwyżki oszczędności nad inwestycjami.
Co się dzieje? Jak to interpretować? Częściowo jest to oczywiście efekt kryzysowego załamania inwestycji, ale patrząc na trend to nie jest moim zdaniem tak istotne jak inne czynniki. Wskazałbym na kilka powodów, które częściowo się na siebie nakładają.
Po pierwsze, bardzo mocny i coraz mocniejszy jest polski sektor eksportowy, w którym firmy generują coraz większe zyski – te zyski nie zawsze się reinwestowane. Warto zauważyć, że Polska ma w czasie obecnego kryzysu najwyższy wzrost eksportu towarów wśród krajów UE. Po drugie, mamy od kilku lat coraz niższy udział inwestycji w PKB, co jednocześnie nie przekłada się na niższą dynamikę rozwoju (gdyby się przekładało, oszczędności spadłyby razem z inwestycjami i nie byłoby nadwyżki). To może wynikać zarówno z jakiejś niepewności regulacyjnej, ale też z rosnącej roli sektora usług biznesowych, w którym inwestycje są znacznie mniej kapitałochłonne niż w przemyśle. Dyskusja ekonomiczna dotycząca przyczyn niższej stopy inwestycji jest wciąż otwarta. Po trzecie, istotny jest fakt, że Polacy zaczęli więcej oszczędzać, prawdopodobnie z powodu rosnącej świadomości dotyczącej kosztów związanych ze starzeniem się społeczeństwa.
Czy skoro jesteśmy tacy oszczędni, to znaczy, że stajemy się jak Niemcy i Czesi? Niestety nie. Trzeba pamiętać, że obecna nadwyżka oszczędności nad inwestycjami pozwala nam spłacać dług zagraniczny, który powstał przez wiele lat, gdy notowaliśmy ujemne saldo na rachunku bieżącym. Ten dług mamy wciąż dużo wyższy niż inne kraje UE czy regionu. I to jest czynnik, który wciąż obciąża naszą wiarygodność na rynkach finansowych.
*Nie analizowałem danych z Irlandii, Luksemburga i Austrii ze względu na zaburzenia związane z rolą tych krajów jako rajów podatkowych.
https://spotdata.pl/blog/wp-content/uploads/2020/11/2020-11-19-rachunek-biezacy.jpg

Treści na Forum Bankier.pl (Forum) publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją.

Bonnier Business (Polska) Sp.z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl artykułów 12 i 15 Rozporządzenia MAR (market abuse regulation). Złamanie zakazu manipulacji jest zagrożone odpowiedzialnością karną.

Zamieszczanie na Forum propozycji konkretnych decyzji inwestycyjnych w odniesieniu do instrumentu finansowego może stanowić rekomendację w rozumieniu przepisów Rozporządzenia MAR. Sporządzanie i rozpowszechnianie rekomendacji bez zachowania wymogów prawnych podlega odpowiedzialności administracyjnej.

Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.

[x]
WIKANA -1,23% 8,00 2025-10-10 17:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.