no to ja zacznę od przeprosin emeryta giełdowego i pijoka, bo ostatnio bardzo rozsądnie pisaliście, że nie ma czego dobrego spodziewać sie po Jakubasie, a ja brnąłem w swoje, że może tym razem mu się uda, może coś mu wyjdzie... przepraszam Was, mieliście rację, a ja po raz kolejny się wygłupiłem popisem mojej dziecięcej naiwności w rzekomego zbawcę drobnych Zbigiego, który tylko czeka, żeby dać nam zarobić; jeszcze raz przepraszam :)
a z kolei trolli się z zasady nie przeprasza ;)