Dobre pytanie! Przy założeniu że nie będzie żadnego pozytywnego infa do dnia zejścia z GPW (a na takie info raczej nie zanosi się), kurs teoretycznie powinien się powoli obsuwać w kierunku, niech już będzie to 0,04 zł, ale ja liczę na niżej. Z wysokim prawdopodobieństwem likwidacja nie zakończy się do dnia zejścia z GPW. Ale to nie znaczy jeszcze, że akcje Rafako schodzące z GPW są rzeczywiście nic nie warte. Tutaj mogą być jeszcze niespodzianki. Jeśli jest możliwość, to trzeba by się dokładniej przyjrzeć umowie najmu majątku Rafako na rzecz RFK. Wiadomo, że wierzyciele będą chcieli odzyskać jak najwięcej. W pewnym zakresie interes wierzycieli może być zbieżny z interesem akcjonariuszy. Kwestia następna: czy istnieją inne podmioty, które byłyby zainteresowane wynajmem majątku Rafako, czy zapłaciłyby więcej, a jeśli tak, to czy obecna umowa jest elastyczna w tym względzie? Następne pytanie: jaka branża: energetyczna czy może zbrojeniowa przyniosłaby większe korzyści ekonomiczne?
Jest jednak ogromne ryzyko dla akcjonariuszy, bo istnieje także możliwość, że likwidacja potrwa jeszcze wiele lat, przy czym warunki i koszty bieżące likwidacji pozwolą, aby wyjść na zero lub mniej, a jeśli mniej, to stracą wierzyciele.
Jestem zdania, że można ewentualnie rozważyć zaryzykowanie na koniec przed zejściem akcji z GPW jakąś relatywnie niewielką liczbę akcji i pozostawić je w portfelu.