po pierwsze
jesli pracujesz to raczej nic nie dostaniesz ale jest rada.zwolnij sie i zarejestruj jako bezrobotny . wowczas mozesz sie starac o bezzwrotna pozyczke z UP na otwarcie dzialalnosci ok. 12 000 zl . to unijne pieniadze.
po drugie
teren wiejski z mala iloscia ludzi to zawsze mala ilosc ludzi a nie wszyscy beda do ciebie chodzic.licz sie tez z niektorymi ludzmi ,ktorym sie ten pub nie spodoba i beda ci kopac dolki a tacy ludzie sa wszedzie.
po trzecie
browar nie wyremontuje ci baru :) pobozne zyczenia... ale mozesz liczyc na parasolki,stoly,krzesla do ogrodka piwnego , lodowki do piwa , keg , itp o ile poinformujesz o tym browar w miare wczesnie ( na poczatku roku ) . teraz to juz moze byc za pózno i do konca roku bedziesz mial problem z otrzymaniem sprzetu.wypozyczaja browary takie rzeczy ale tez wymagaja i stawiaja swoja zasady w twoim lokalu jak np w lodowce z grupy zywiec musi byc piwo tylko z tej grupy .nie wlozysz tam tyskiego czy lecha . wypozyczajac tobie sprzet beda oczekiwac , ze piwo bedzie sie lac strumieniami itp.
po czwarte
malo ludzi maly obrot maly zysk . postaraj sie o maszynki do gry czyli dart,owocowki oraz inne na pieniadze . zacznij sie starac o te maszyny jak najszybciej bo czeka sie na nie okolo 6 tyg.
po piate
wszystko zalezy od tego jaki to lokal duzy ,jak zniszczony ile trzeba remontu , itp. mi zajelo 2 miesiace otwarcie swojego baru .
po szoste
majac lokal musisz byc wszystkim i na wszystkim sie znac , bo to wcale nie jest taka bulka z maslem . poza tym radze w najsamprzod odwiedzic sanepid czy wogole dopusci ci ten lokal potem urzad miasta czy gminy gdzie zapytasz sie o koncesje na alk.pamietaj,ze na kazdym kroku za wszystko trzeba placic i troche kaski miec swojej bedziesz musial czyli 20 000 zl najmniej . pozdrawiam i zycze sukcesow