Nie było nie cały dzień. Wachlowałem papierami, m.in. GNB, nie miałem czasu. Ale po sesji pomyślałem, że zobaczę po sąsiedzku co u chłopaków. Może wynajęli kancelarię, podpisali umowę, może coś nowego wpadło do głowy,ogólnie pozytywne reakcje co do odszkodowania, pokrycia strat, itp.
A tu Mike75 i znów jątrzy, miesza, robi zamęt. Chłopie zacznij w końcu coś robić, tym bardziej pisałeś, iż nie miałeś papierów Idea. Kilka fdni wstecz zacząłeś opowiafać o zreszeniu, które powołałes, aby chłopaki zapisywali się i organizowali. I chciałem Wam pokibicować, bo kazdy z nas może stracić i nie wie kiedy. Może coś ciekawego, nowego przyszlo wam na mysl i pracujecie, działacie.
A tu nie, z Mike75 na czele dzielenie, róznicowanie, ten lepszy, tamten gorszy.