Ja tam się nie dziwię... po tym jak pierwszy raz ujrzałem pudla, usłyszałem jego pitolenie w wywiadach (szczególny miałem ubaw gdy chwalił się shitwatchem oraz słynna "fotowoltanika"), odpowiadanie na pytania, uzasadnianie swoich decyzji (szczególnie jak sprzedał po tym jak okłamał akcjonariuszy), dodruki bo już mu brakowało udziałów po sprzedaży, rozwiązywanie kolejnych umów, fake listy intencyjne, robienie sobie zdjęć i przytulanie się do obcych stanowisk na targach to już wiedziałem kto to jest i im dłużej go obserwowałem to utwierdzało mnie w przekonaniu że to pajac który kocha sponsorów takich jak Ta/aaa kiedy mu są potrzebni... taki jest wiarygodny... niech go dalej ciapek Ta/aaa z Maksymilianem sponsorują...