Zartujecie sobie Panowie. Jakie mozna miec pretensje do sadow jesli chodzi o sprawe minoxa? Zglosilem sie do SII ,po kilkunastu dniach bardzo uprzejmy Pan policjant odwiedzil mnie pod adresem zameldowania, Niestety w tym czasie przebywalem w innym miejscu,wiec zostawil wezwanie i zadzwonil do mnie,zapytalem czy bedzie potrzebny moj laptop,niby nie bylo takiej potrzeby. Nie chce sie rozpisywac,ale mialem wrazenie ze ten Pan policjant nie rozumie co do niego mowie. Na koniec stwierdzil ze to cos w rodzaju amber gold,natomiast on mial napisac do warszawy kilka zdan, a zeby opisac to co mowie musialby napisac ksiazke