Owszem, kartofel przyszedł do nas z języka niemieckiego (Kartoffel, dawn. Tartuffel), ale tak w ogóle jest proweniencji włoskiej - pochodzi od włoskiej formy tartufo znaczącej tyle, co "trufla". Jak widać, już w niemczyźnie doszło w tym procesie adaptacyjnym zarówno do zmiany znaczeniowej - od grzyba jadalnego do rośliny z jadalnymi bulwami, jak i fonetycznej - powtarzające się spółgłoski t - t zostały rozpodobnione (zdysymilowane) na k - t. Kartofel tak silnie utrwalił się w naszym języku, że odmieniamy go tak jak słowo rodzime - z "e" znikającym w przypadkach zależnych (kartofel, kartofla, kartoflowi, kartofle - jak pies, psa, psu, psy czy mech, mchu, mchowi, mchy). Ponadto w powszechnym obiegu komunikacyjnym i we wszystkich słownikach jest tylko kartoflanka - "zupa z kartofli, zupa kartoflana", a nie ma "ziemniaczanki".
Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/387160,rzecz-o-jezyku-o-wyzszosci-kartofla-nad-ziemniakiem,id,t.html