A grube ryby już mają i starają się dokupić lub pozbyć.
No chyab, że jest jakaś gruba ryba, któa dopiero się zainteresowałą BAHem (mało prawdopodobne).
A mój post nie dotyczył teorri co robią grube ryby a jedynie był polemiką z teorią, że spadki kursów (a precyzyjniej - brak wybicia) ejst przez groszołapów. Przy czym było to w kontekście osoby, któa pzyznałą się do sprzedaży na potrzeby kółka 5000 akcji.
No sorki, jeśli nawet 10 groszołapów potrafi 5*10=50 tysiacami akcji zablokować wzrost kursu.......
Kurs nie rośnie, bo w pewnym momencie ludziska nie chcą drożej kupować - na pewno nie zrobią tego groszołapy a skoro nei chcą grube ryby - to kurs spada.
I po spadku groszołapy chcą odkupić kółeczkowe akcje - I KTOŚ IM SPRZEDAJE.
I to już raczej nie są groszołapy, bo groszołapy co będą sprzedawać na dołku po pewnym czasie bedą miectakie straty, żę zrezygnują ze spółki.
Zatem sprzedają albo pasywni, któzy chca w końcu zredukować ilość balastowego papieru - albo grube ryby, które pewnym kosztem potrzymają kurs nisko by potem odkupić więcej akcji . Albo spółka bankrutuje i sprzedają wszyscy - ale to tylko rozszerzenie chętnych do pozbycia się balastowego papieru.
Zatem - brak możliwości wzrostu nie jest działaniem kólczkowych groszołapów.