Pewnie masz rację. Ja zaczęłam grać na papierze po długim okresie obserwacji gdy krew mnie zalewała widząc jak się papier zachowuje. i jak nie reaguje na żadne czy to techniczne czy fundamentalne sygnały i informacje. I można powiedzieć, że był takim moim ogródkiem doświadczalnym, bo zaczęłam (z sukcesami) to robić na innych spółkach.