zgodzisz się chyba z jednym - zdecydowany zwrot w ratowaniu spółki i kursu może sprawić przede3 wszystkim (jeżli już nie wyłącznie) jakiś znany strategiczny branżowy.
Prezes niby dcoś obiecywał, ze "może..."
Ale takie bomibajki już były wczxeśniej - najpierw z kupnem rabatu, a botem z przejęciem bomi, gdzie niby do konca czerwca trwały rozmowy zakonczone wnioskiem o upadłość za wierzytelność zaledwie 100 K pln... I od tego czasu co jest - pisanie o nadziejach związanych z układem.
Niby jest gadka o restrukturyzacji (czyli zwolnieniach i zamykaniu placówek), ale nigdy nie padło zadne info o kapexie ani implementacji...
Jaka ma wiec być przyszlość bomi?
Franczyzowe rozdrobniernie przy tak silnej konkurencji?