Moim zdaniem (jak sam zauważyłeś słusznie przy ujemnej wartości księgowej przez kompletny niewypał operacyjny dotychczasowej działalności) BUMECH to nie inwestycja a czysta spekulacja w oparciu o bajki na temat rzekomej przyszłości, a wycena jest jak przy spółce biotechnologicznej która miałaby wynaleźć tabletkę która uleczy całą ludzkość ze wszystkiego, więc tam może kupić akcje tylko osoba, która zakłada, że znajdzie się ktoś bardziej rozemocjonowany opowieścią i zapłaci jeszcze drożej za te akcje, a przecież to tylko zbrojeniówka (na dyżych marżach ale to dalej po prostu produkcja przemysłowa) więc wycena jest absurdalna moim zdaniem na BUMECH a na GRENEVIA skrajnie zaniżona, bo cały czas się skutecznie rozwija wszelkimi OZE z własnymi wiatrakami, które zaczynają być coraz bardziej zyskowne po chwilowym zahamowaniu 2023-24, gdzie robili odpisy na panele fotowoltaiczne taniejące przez nadprodukcję Chin, dodatkowo są magazyny energii które coraz powszechniej zaczynają być budowane, dalej dochodowe górnictwo i wreszcie jako jeden z solidnych przyszłych segmentów zbrojeniówka, którą zastąpią stopniowo całe górnictwo w produkcji i które będzie bardziej zyskowne... Kluczowe jest to, że GRENEVIA już daje co najmniej 300 mln PLN zysku netto i zbrojeniówka poprawi ten wynik znacznie ale jako dodatek, gdy na BUMECH to jest w pełni hazardowy strzał... Będzie albo upadnie, bo dotąd pokazali, że ich model biznesowy może tylko ujemną wartość księgową na końcu dać, więc nie ma sensu dawać kapitału na ludzi, którzy prowadzą niewypały i wtedy to jest czysta spekulacja, bo może będzie a może ktoś drożej odkupi, bez trwałego wzrostu biznesów jak w GRENEVIA, gdzie bieżacy kurs jest obrazem wojny z akcjonariuszami mniejszościowymi o próbę zabrania jej z GPW, nie zaś odzwierciedleniem kondycji biznesów, które moim zdaniem ze zbrojeniówką są warte realnie co najmniej 7 PLN a za 2-3 lata gdy będzie zysku netto prawdopodobnie już z 500 mln PLN rocznie to i 10 PLN będzie ostrożną wyceną i dlatego Tomuś ze wszystkich sił chce GRENEVIA całą dla siebie, a wystarczy mu nie sprzedawać akcji i cały jego plan się sypie, więc kto tu kogo ma w pułapkę złapanego, gdy sam Allianz może mu warunki dyktować i uchwały blokować... Pozdrawiam merytorycznie podchodzących do sprawy i opierających się na faktach ze sprawozdań finasnsowych, nie zaś na tym co trolle bajają czy bieżącym kursem słupki usiłują wmawiać :)