Nie bedzie zadnej hiperinflacji.
Globalizacja ma charakter silnie deflacyjny. A poza tym gros ze swojej inflacji jest eksportowane prze jułesej. Ja raczej spodziewałbym się (za wpisem na blogu kuczyna)
dewaluacji z dnia na dzien o kilkadziesiat %. Tak jak zrobil Roosevelt.