to zobaczysz co się będzie działo na jesieni z cenami żywności, imho najwcześniej pod koniec roku będzie można próbować budować portfel akcji, do tego czasu nasz banan spadnie easy ze 30%, tylko ulica jeszcze tego nie ogarnia. Hipoteki zlecą ponad 50%, w budowlance szykuje się zapaść jak po 2008 r., jedynie spółki które jadą na rządowych kontraktach (fundy UE, KPO) jakoś dadzą radę i dobre wyniki moga wykręcić, reszta się niestety będzie zwijać. Stopy % zachwilę będą może i 7%, jak prognozuje Goldman, w takich warunkach nie ma mowy o hossie.